1. Strona główna
  2. Aktualności
  3. Gmina

Bieg po emocje

"Nazywam się Szymon Makuch i jestem pomysłodawcą charytatywnego projektu sportowego o nazwie Bieg po emocje. Jest to wyzwanie sportowe oraz akcja charytatywna w jednym. Projekt ten zacząłem realizować w 2019 roku od samotnego przemierzenia Islandii z północy na południe, dla wtedy 15-letniego Kacpra Turaczyka, który jest chory na nieuleczalną chorobę zaniku mięśni. 

620 kilometrów, które pokonałem w ciągu 11 dni zmieniły życie Kacpra i moje. Nie dość, że dzięki wspaniałym ludziom, udało mi się zebrać ponad 30 tysięcy złotych na terapię dla Kacpra, to w dodatku w moje życie tchnęła nowa energia i poczucie sensu. To zaowocowało pomysłem aby podobną akcję zorganizować w roku następnym.

W sierpniu 2020 roku udało mi się ukończyć bieg z Helu do Krakowa wraz z pomocą wspaniałej ekipy supportowej. Razem przemierzyliśmy 800 kilometrów w 10 dni. Udało nam się dzięki temu zebrać 40 tysięcy złotych dla niepełnosprawnego 32 letniego Łukasza Daty, biegacza po wylewie.

W tym roku natomiast chcemy przebiec dystans dzielący Suwałki i Kraków a naszym celem jest jak największe rozpowszechnienie zbiórki funduszy dla absolutnie niesamowitej Basi Turek: https://fundacjamalak.pl/aktualnosci/akcje-charytatywne/basia-turek/


Basia Turek jest osobą niepełnosprawną w 90 % i w 100 % zależną od innych osób. Jej marzeniem jest zebranie pieniędzy na własne, dostosowane do jej potrzeb mieszkanie. Jest niezwykłą osobą, ponieważ jest kimś kto motywuje innych do działania. Basia ma ogromne przełożenie na życie innych ludzi w całej Polsce. Nie potrafi samodzielnie wstać z łóżka, a mimo to jeździ  po całym kraju prowadząc szkolenia, warsztaty, spotkania których celem jest motywowanie, dopingowanie i wsparcie coachingowe w trudnych życiowych sytuacjach. Ponadto napisała fenomenalną książkę pod tytułem 'Pełnymi garściami', która stanowi wywiad rzekę o jej życiu oraz opisuje jak mimo mogło się wydawać niemożliwych do przejścia przeciwności losu udaje jej się z niepełnosprawnością wygrywać i motywować ludzi do przekraczania swoich granic. Jednym słowem - jest nadzwyczajna.

Trasa tegorocznego biegu zaczyna się właśnie 12 lipca w Suwałkach, skąd wyruszamy w ponad 900 kilometrową przygodę do Krakowa trasą green velo. Naszym pierwszym przystankiem i zarazem noclegiem będzie właśnie Goniądz.

W Goniądzu osobiście pojawimy się 12 lipca wieczorem, skąd o świcie ruszamy dalej. Zależy nam na jak największym rozpowszechnieniu informacji o Biegu a także zrzutki dla Basi Turek."

Bieg z Helu do Krakowa:

Galeria